"Gran Hotel" - to hiszpański serial wyreżyserowany przez Carlosa Sedesa. Premiera odbyła się 11 października 2011 roku na kanale Antena 3. W Polsce serial emitowała stacja AXN White.
Wydarzenia rozgrywają się w 1905 roku. Młody Julio Olmedo (Yon González) przybywa do Gran Hotelu, położonego na obrzeżach miasta o nazwie Cantaloa, w celu wyjaśnienia zniknięcia swojej siostry Cristiny (Paula Prendes), która pracowała w hotelu jako pokojówka. Julio zatrudnia się jako kelner, poznaje pracowników hotelu, a także rodzinę Alarcón i jedną z córek właścicieli, piękną Alicje (Amaia Salamanca), która postanawia pomóc mu w odkryciu prawdy. Bohaterowie odkrywając sekrety i kłamstwa Gran Hotelu, zbliżają się do siebie.
Niedawno zaczęłam swoją przygodę z językiem hiszpańskim i tak sobie pomyślałam, że przyjemnie byłoby urozmaicić sobie naukę oglądaniem jakiegoś ciekawego serialu w tym języku. Mój wybór padł właśnie na produkcję "Gran Hotel". Jakiś czas temu czytałam kilka pochlebnych opinii na temat tego tytułu, więc pomyślałam sobie dlaczego by nie spróbować? Co prawda nigdy wcześniej nie oglądałam żadnego serialu hiszpańskiego (pewnie również większość z was zna tylko serie amerykańskie lub brytyjskie) i nie wiedziałam do końca czego mogę się spodziewać. Jednak ciekawy opis i fakt, że akcja toczy się w pierwszych latach XX wieku podziałały na mnie przekonująco. I muszę przyznać, że ani trochę nie żałuję. "Gran Hotel" wciągnął mnie niemiłosiernie, że nawet nie wiem kiedy pochłonęłam te 9 odcinków pierwszej serii. A ostatni odcinek, mimo że ujawnił wiele tajemnic, to wciąż wiele rzeczy pozostało nierozwiązanych. Krótko mówiąc twórcy zamiast wszystko wyjaśnić jeszcze bardziej pogmatwali całą historię. Czuję taki niedosyt, że muszę jak najszybciej zacząć oglądać następny sezon. Co prawda planowałam zrobić sobie krótką przerwę w oglądaniu, ale twórcy "Gran Hotelu" bardzo dobrze zadbali o to, by wszelkie moje plany spalił na panewce. Trudno wytrzymać będąc w takiej niepewności.
"Gran Hotel" to serial bardzo klimatyczny, z atmosferą może nie tak znowu mroczną (chociaż bywają i takie momenty) ale na pewno lekko tajemniczą. Wielbicielom zagadek na pewno przypadnie on do gustu, bowiem nic tu nie jest takie jakie się wydaje. Trudno mi tak dokładnie określić do jakiego gatunku przypisać tą produkcję; mamy tu elementy kryminału, thrillera i oczywiście nie mogło też zabraknąć wątku miłosnego. Ale spokojnie nie ma go aż tak dużo, a tak w ogóle jest dość ciekawy, więc nie ma się co od razu uprzedzać. Żebyście też nie pomyśleli przypadkiem, że to jest jakiś bardzo ciężki serial, bo jest wręcz przeciwnie. Wielokrotnie nie mogłam powstrzymywać się od śmiechu w niektórych scenach.
Pałac Magdaleny |
Wielkim plusem całej produkcji jest wspaniała sceneria Pałacu Magdaleny w Santander i także idealnie wpasowująca się w nastrój muzyka. Jak już wcześniej wspominałam fabuła jest bardzo skomplikowana, akcja toczy się błyskawicznie (czasami może nawet za szybko). Odcinki trwają ponad godzinę ale zapewniam, że nie można narzekać na nudę. Intryga goni intrygę. Każdy każdego oszukuje. Wszyscy ukrywają jakieś mroczne sekrety. Trup ściele się gęsto. Tak więc impreza na jeden, dwa a nawet trzy fajerwerki!
Na pochwałę zasługuje tu również stojące na wysokim poziomie aktorstwo. Postacie zagrane zostały bardzo przekonująco. Ze wszystkich bohaterów największą sympatią obdarzyłam Julio. Także Andreas (przyjaciel głównego bohatera) i detektyw Ayala są moim zdaniem świetni w swoich rolach.
"Gran Hotel" mnie zachwycił. I choć ma też pewne wady (chwilami może się wydać ciut przewidywalny), to przecież nic nigdy nie jest idealne i takie małe niedociągnięcia można wybaczyć. Na pewno w przyszłości jeszcze nie raz sięgnę po produkcje z Hiszpanii, bo widzę, że znają się tam na robieniu ciekawych seriali. Polecam.
o proszę, nie słyszałam o nim ;) lubię, jak akcja toczy się we wcześniejszych latach, więc może się skuszę ;) (mimo, że jeszcze pędzę przez kolejne sezony Supernatural i inne :D)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcam ;-)
UsuńO matko, kocham ten serial :) Obecnie jestem na bieżąco z odcinkami z napisami polskimi, czyli prawdopodobnie na 14 odcinku trzeciego sezonu. Niestety, wiem jak się skończy serial, bo po prostu musiałam przeczytać spoilery, ale właściwie nie umniejszyło mi to radości z oglądania serialu :) A jeśli wkręciłaś się w cudowny klimat hiszpańskim seriali to polecam ci "El Imnternado". Jestem pewna, że po paru odcinkach wsiąkniesz... Dla mnie jest to najlepszy serial, jaki kiedykolwiek oglądałam (i nie mówię tylko o hiszpańskich). Kocham hiszpańskie seriale :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Jak skończę "Gran Hotel" to od razu biorę się za "El Internado " skoro wszyscy tak go zachwalają ;-)
UsuńSuper! To coś dla mnie :) uczyłam sie hiszpanskiego,ale z braku czasu przerwałam naukę. Może się podciągnę. Poza tym poluję na nowe seriale. Atmosfera tajemnicy to moze nie mój gatunek, ale spróbuję i tak. Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;-) Hiszpański to bardzo piękny język :-)
UsuńWarto :-D
OdpowiedzUsuńJestem bardziej filmowa niż serialowa. Niestety tych drugich w ogóle nie oglądam, bo zawsze zaczynam i nie kończę i jaki cudowny by nie był to już teraz wiem, że i z tym nie uda mi się dobrnąć do ostatniego odcinka ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę przyznać, że raczej seriali nie oglądam, wolę filmy. Jednak ta historia tak mnie zaciekawiła, że się skusiłam i nie żałuję ;-)
UsuńUwielbiam hiszpańskie kino, ale hiszpańskiego serialu nie miałam jeszcze okazji oglądać. Dorzucam do listy i na pewno sprawdzę z czym to się je. ;)
OdpowiedzUsuńSprawdź koniecznie - na pewno się nie zawiedziesz :-)
UsuńNajpierw skończę wreszcie czwarty sezon "The killing". ;)
UsuńTeż oglądam ten serial - póki co jestem w trakcie 2 sezonu ;-)
UsuńSłyszałam już o tym serialu, więc jak tylko skończę oglądać Wikingów to zabiorę się za Gran Hotel.
OdpowiedzUsuńNa pewno Cię wciągnie :-D
UsuńUwielbiam seriale, a o tym akurat czytałam recenzję wczoraj u kogoś innego:) Będę miała na uwadze, a na razie zmykam oglądać 11 sezon Chirurgów;D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się zdecydujesz ;-)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tym serialu...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dzięki mnie miałaś okazję o nim usłyszeć :-D
UsuńLubię, gdy aktorzy grają przekonywująco :). / Dobrze jest sobie tak naukę obcego języka umilać :).
OdpowiedzUsuńTo prawda taka forma nauki jest niezwykle przyjemna :-D
UsuńNo, proszę, nie słyszałam wcześniej o tym serialu :D Na razie mam tak boleśnie mało czasu na oglądanie, że aż szkoda gadać, a do tego problemy z komputerem, że nawet jak film oglądałam, to musiałam na kilka razy, bo mi się ciągle komputer wyłączał :c Ale kiedy wszystko mi się uspokoi, z chęcią zapoznam się z tym serialem :D
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam ten brak czasu. Też czasami mam problemy z kompem i bardzo mnie irytuje, gdy muszę znosić nieustanne zacinanie się filmu lub inne tego typu rzeczy ;-)
UsuńNiestety za serialami nie przepadam. Jeśli już mam coś oglądać to tylko filmy ;)
OdpowiedzUsuńJak wolisz :-D
UsuńNie słyszałam o tym serialu i nigdy nie miałam okazji oglądać produkcji wprost z Hiszpanii, może czas nadrobić zaległości :-)
OdpowiedzUsuńZachęcam :-D
UsuńSerial wydaje się naprawdę ciekawy i nie wykluczam, że kiedyś zacznę oglądać :) Zgadzam się, że taka forma nauki języka jest bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńBo też jest bardzo ciekawy ;-)
UsuńOstatnio nie mam czasu na oglądanie seriali. Choć muszę przyznać, że ten zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie najgorsze - znaleźć czas na to co chcemy obejrzeć/przeczytać ;-)
Usuńnigdy się z serialem nie spotkałam, ale jak tylko skończę Most nad Sundem (polecam!!) to chętnie się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią rozejrzę się za tą produkcją ;-)
UsuńBędę musiała bliżej przyjrzeć się temu serialowi, chociaz podkreślam, ze z reguły po takie produkcje nie sięgam. Jednak chciałabym się przełamać :)
OdpowiedzUsuń+ z checią zaobserwuje Twojego bloga.
Jeżeli dodasz widget z obserwatorami to daj znać :)
UsuńMam nadzieję, że jednak się przełamiesz ;-)
UsuńSłyszałam trochę o tym serialu i to zupełnie nie dla mnie :D Ale sama lubię w taki sposób urozmaicać sobie naukę :D
OdpowiedzUsuńJak wolisz ;-)
UsuńZapamiętam sobie ten tytuł:)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńAleż mi narobiłaś ochoty na serial, tak koniecznie muszę obejrzeć choć jeden odcinek.
OdpowiedzUsuńZapewniam, że się nie zawiedziesz :-D
UsuńTak serial ma niepowtarzalny klimat. ;-)
OdpowiedzUsuńCzy wiecie gdzie mogę obejrzeć 4 odcinki 3 sezonu oczywiście z tłumaczeniem polskim?
OdpowiedzUsuńCzy wiecie gdzie mogę obejrzeć OSTATNIE 4 odcinki 3 sezonu oczywiście z tłumaczeniem polskim?
OdpowiedzUsuńDzięki twojej recenzji znalazłam ten serial i obejrzałam do końca (oglądałam go chyba od końca sierpnia do 14 października). Jest cudowny i polecam go każdemu :) zgadzam się, że czasem jest przewidywalny, ale wiele sytuacji wprawiało mnie w osłupienie, a czasem się autentycznie bałam (nie oglądam kryminałów, trillerów, a o horrorach to nie ma mowy, bo potem się boję iść w nocy do łazienki :D) ale było warto, trzyma w napięciu do samego końca ;) zdecydowanie mój ulubiony wątek to miłość Julia i Alicii, ale też detektyw Ayala i sposoby, w które prowadził śledztwo, no i ten jego cięty humor... genialny <3 polubiłam też Andresa i Maite. Ale wkurzało mnie to, że niektóre sytuacje były totalnie nierealne i ciągle zachodziłam w głowę, dlaczego oni nigdy nie zamykają drzwi i każdy kto chce wchodzi do pokojów? ale serial trafia do moich ulubieńców tuż obok Downton Abbey. Teraz muszę znaleźć kolejny,bo i Downton się kończy...:(
OdpowiedzUsuńWspaniały serial. Obejrzałam z ciekawości pierwszy odcinek i...poooszło! Na razie pierwszy sezon mam zaliczony i nie mogę doczekać się kontynuacji. Zaliczam go do moich ulubieńców. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńGdzie mogę obejrzeć ostatni odcinek 3 sezonu?
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam na AXN, i teraz czuję straszny niedosyt...
Generalnie wiem, jak się kończy, ale chciałabym to ZOBACZYĆ....