"To był geniusz bierek"
"Nóż w wodzie" to debiutancki film pełnometrażowy w reżyserii Romana Polańskiego. To polski dramat psychologiczny powstały w 1961 roku. W 1963 jako pierwszy polski film został nominowany do Oscara.
Akcja filmu rozgrywa się na mazurach. Andrzej wraz z żoną Krystyną oraz przygodnie napotkanych autostopowicz wyruszają na krótki rejs jachtem. W trakcie rejsu dochodzi do rywalizacji między mężczyznami.
Co tu dużo pisać fabuła filmu jest nudna i bardzo prosta. Jednak nie oznacza to, że film nie trzyma w napięciu. Bo dzięki świetnie zbudowanemu klaustrofobicznemu klimatowi wpatrujemy się w obraz z rosnącym wyczekiwaniem. Atmosfera jest gęsta, a my wyczuwamy, że coś wisi w powietrzu.
W "Nożu w wodzie" występuje tylko trzech aktorów. Niewątpliwie najlepiej spisał się Leon Niemczyk, który perfekcyjnie odegrał rolę apodyktycznego Andrzeja. Zygmunt Malanowicz poprawnie wykreował postać młodego i zadziornego autostopowicza. Najgorzej z całej trójki wypadła Jolanta Umecka. Nie ma się jednak co temu dziwić. Jest bowiem naturszczykiem, więc nie można się było po niej spodziewać dużych zdolności artystycznych.
Największą zaletą dzieła Polańskiego jest muzyka. Krzysztof Komeda spisał się wzorowo. Bez jego kompozycji film wiele by stracił.
Warto wspomnieć również o genialnych dialogach. W obrazie znajdziemy wiele ciekawych cytatów.
Podsumowując "Nóż w wodzie" to pozycja obowiązkowa dla miłośników kina psychologicznego. Stanowczo odradzam oglądanie fanom szybkiej akcji, bo mogą się zawieść.
Film online można obejrzeć tu --->Nóż w wodzie
Wszystkie postacie mnie irytowały: Niemczyk bo zachowywał się jak satrapa, Malanowicz szczeniak, a Umecka głupia dziewucha. No i wyszło im to kapitalnie :) Uwielbiam filmy, w których bohaterowie na mnie oddziałują.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Bohaterowie w filmach muszą wzbudzać w nas jakieś emocje, bo gdy tak nie jest i są zwyczajnie nijacy, to oglądać się nie da.
Usuń