sobota, 9 sierpnia 2014

"Milcząca dziewczyna" - czyli omijaj Chinatown



"Milcząca dziewczyna" (The Silent Girl) to thriller medyczny autorstwa amerykańskiej pisarki Tess Gerritsen opublikowany w roku 2011, w Polsce wydany został w roku 2012 przez wydawnictwo Albatros.

Opis z okładki:  Zabójstwo pięknej, ubranej na czarno młodej kobiety należało z pewnością do najbardziej makabrycznych, jakie wydarzyły się w bostońskim Chinatown. Morderca działał z wyjątkową brutalnością, odcinając ofierze dłoń i niemal amputując głowę. Kobieta nie poddała się bez walki: przed śmiercią zdążyła oddać kilka strzałów z pistoletu z tłumikiem. Kim była? Dlaczego jej zwłoki znaleziono na dachu budynku? Detektyw Jane Rizzoli, która prowadzi śledztwo, oraz patolog Maura Isles, dysponują zaledwie dwoma śladami: niezidentyfikowanym włosem zdjętym z ubrania zabitej oraz adresem wpisanym do GPS-a jej samochodu. Związek z inną zbrodnią popełnioną w tym samym budynku wydaje się oczywisty: dziewiętnaście lat wcześniej nielegalny imigrant wpadł w szał i zastrzelił wszystkich klientów restauracji Czerwony Feniks. Nadal żyje jedna z osób powiązanych z tą sprawą: Iris Fang, właścicielka szkoły walki wushu, mistrzyni posługiwania się mieczem. W masakrze zginął mąż Iris, a dwa lata wcześniej tajemniczo zaginęła jej nastoletnia córka. Dziwnym zbiegiem okoliczności krótko po tragedii przepadła bez śladu córka innej ofiary masakry, zaś prowadzący śledztwo detektywi zmarli w zagadkowych okolicznościach. Co łączy te wydarzenia? Jane ma nie lada zagadkę do rozwiązania. Jej przeciwnik nie cofnie się przed kolejnym zabójstwem, by prawda nie wyszła na światło dzienne... 

Powieść amerykańskiej pisarki to znakomity kryminał nawiązujący do tradycyjnych chińskich legend i bajek pełnych duchów, niezwykłych mistrzów walki i bohaterskiego Małpiego Króla. To moje pierwsze spotkanie z mistrzynią thrillerów medycznych. Jednak jak na książkę tego gatunku nad wyraz niewiele miejsca poświęcono medycynie, a główną bohaterką nie jest patolog Maura Isles, lecz detektyw Jane Rizzoli. Cała historia została napisana jasnym i przejrzystym językiem. Szybka akcja, spora dawka adrenaliny i niespodziewane okoliczności sprawiają, że nie można się oderwać od czytania. Nie brakuje też ciekawie wykreowanych postaci. Jedną z nich jest niewątpliwie sifu Fang starsza kobieta, skrywająca mroczne tajemnice. Genialna skonstruowana intryga nie pozwala nam na rozwiązanie sprawy przed końcem. A nowe zwroty akcji co rusz niweczą nasze wszelkie domysły.

Podsumowując "Milcząca dziewczyna" to przyjemny i lekki thriller, który pochłania się w błyskawicznym tempie.  Jeden z wielu przykładów tego gatunku. Książka dostarczyła mi sporo wrażeń, ale niestety rozczarowała pod względem zakończenia, które jest żywcem ściągnięte z innej bardzo popularnej powieści kryminalnej. Nie spodobało mi się też nie dokończenie wątku dr Isles, który kończy się gdzieś w połowie utworu.

15 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam thrilleru medycznego, ale zachęciłaś mnie. Do przeczytania jeszcze bardziej mnie zachęcają niespodziewane zwroty akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o thrillery medyczne to polecam książki Simiona Becketta. Akurat w "Milczącej dziewczynie" wątek medyczny jest słabo rozwinięty.

      Usuń
    2. Dzięki, na pewno przeczytam:)

      Usuń
  2. Skoro coś przyjemnego to znaczy, że idealnego na lato!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na to jest jak najbardziej książka na lato ;-)

      Usuń
  3. Czytałam i według mnie to jest to jedna z gorszych książek autorki :) Następna część - "Ostatni, któły umrze jest sto razy lepsza, według mnie. Ale to jednak Tess Gerritsen, więc książka nie mogła być zła!

    Zapraszam do mnie na konkurs: pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, ale z chęcią sięgnę też po jej inne książki, też po tą przez Ciebie poleconą ;-)

      Usuń
  4. Może to dziwnie zabrzmi, ale ... boję się thrillerów medycznych! Przerażają mnie szpitale, więc to może dlatego :) Jednak... ciekawie zapowiada się to, że autorka odwoływała się do chińskich legend i bajek! Po prostu lubię Chiny, więc dla mnie to już jest na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej książce nie ma żadnej sceny odgrywającej się w szpitalu, więc nie masz się czego obawiać. ;)

      Usuń
  5. Czytałam tę książkę i byłam nią zachwycona. Z resztą jak każdą książką Tess Gerritsen którą dotychczas przeczytałam. Polecam "Chirurga", pierwszą część z cyklu powieści o Rizzoli i Isles. Jest naprawdę dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Tess Gerritsen szczególnie w thrillerach medycznych. Tę właśnie pożyczyłam od koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro lubisz jej książki, to ta cię z pewnością nie zawiedzie ;)

      Usuń
  7. Uwielbiam Gerritsen, ale tej książki jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń