wtorek, 16 sierpnia 2016

"Twin Peaks" - odliczanie dni do premiery nowego sezonu



"Stranger Things" - czyli sentymentalny powrót do lat 80


 
 
 
 
Pewnie spora część z was przynajmniej zetknęła się już z tym tytułem. Serial ten to kolejna propozycja od Netflixa, która zdobyła wprost zawrotną popularność zaraz po premierze. Świat wprost oszalał na jego punkcie. Gdzie nie zajrzałam wszędzie widziałam informacje, recenzje, artykuły poświęcone tej produkcji. Chcąc sprawdzić o co tyle hałasu zdecydowałam się zobaczyć co się za tym kryje.
 

środa, 27 lipca 2016

Hitchcock: "Zawrót głowy"

 
 
 
 
 
“Scottie, do you believe that someone out of the past
- someone dead - can enter and take possession of a living being?”
 
 
 
 
Alfred Hitchcock to człowiek niezwykły. Świat kina zawdzięcza mu tak wiele, że śmiem twierdzić, iż bez jego filmów współczesna kinematografia nie wyglądała by tak samo. Może niektórzy się ze mną nie zgodzą, inni tylko w części, jednak dla mnie ten niezwykły Brytyjczyk na zawsze zostanie mistrzem, wirtuozem nie tylko suspensu i napięcia, ale też świetnego humoru, którego nie brakuje w jego produkcjach. Zaskakuje też olbrzymie spektrum tematów i gatunków, w których słynny Hitch czuje się jak ryba w wodzie, a co więcej zręcznie łączy je nawzajem. Powoli, stopniowo odkrywam kolejne filmy reżysera, choć przyznaję póki co nie widziałam jeszcze nawet połowy z nich, tak bogaty jest jego dorobek twórczy. Jakiś czas temu miałam okazję zobaczyć "Zawrót głowy" jeden z bardziej znanych tytułów mistrza, który spotyka się z diametralnie różnymi ocenami, nawet wśród jego fanów. Jeżeli jesteście ciekawi jaka jest moja ocena zapraszam do dalszej części tekstu.
 

niedziela, 20 grudnia 2015

"Jedwabnik" - czyli kryminał osadzony w realiach świata literackiego



Po raz drugi postanowiłam sięgnąć po powieść angielskiej autorki znanej z utworów o przygodach młodego czarodzieja. Kryminały, a już zwłaszcza te pochodzące z wysp to jak najbardziej moje klimaty. Bardzo lubię tą klasyczną formę prozy detektywistycznej, która swoich najlepszych przedstawicieli miała właśnie w kraju deszczu i mgieł. Z tego powodu, ale także ze względu na to, że pierwsza część czyli "Wołanie kukułki" przypadła mi do gustu postanowiłam sięgnąć po jej kontynuację.