Ten post powinien być pierwszym, w którym rozpocznę moją serię "Poszukując gotyku w literaturze". Powinien być. Ale jak się okazało niechcący już rok temu, jeszcze zanim zdecydowałam o realizacji tego przedsięwzięcia, popełniłam wpis, który jak nic należy uznać za pierwszy. Toteż nie widząc sensu w kopiowaniu tutaj zawartych tam informacji, myślę, że lepiej będzie, gdy odeślę was do tamtego wpisu ---> klik zanim przejdziecie do czytania tego.
Strony
▼
niedziela, 27 września 2015
niedziela, 20 września 2015
Kryminalne zapowiedzi wydawnicze na jesień i zimę - czyli w jakie książki warto zaopatrzyć się na długie wieczory
Jesień i zima to czas długich wieczorów, które my mole książkowe najchętniej spędzamy w towarzystwie dobrej lektury. Jest to idealny czas na sięgnięcie po jakąś fascynującą powieść kryminalną. Na szczęście wydawnictwa nas nie zawodzą i jak widać po zapowiedziach mamy w czym wybierać.
niedziela, 13 września 2015
"Gniew" - czyli o zakończeniu trylogi z Szackim
Gniew. Według słownika to gwałtowna reakcja na jakiś przykry bodziec zewnętrzny wyrażająca się niezadowoleniem i agresją. Słowo zdecydowanie nacechowane negatywnie. A jednak autor postanowił nadać swemu dziełu właśnie taki niewdzięczny tytuł. Jaki był tego cel? Czy nazwanie tej książki w niniejszy sposób zostało podyktowane tylko i wyłącznie kwestiami marketingowymi, bo słowo to jest ewidentnie "chwytliwe", szczególnie dla tego gatunku? Nie. Była to decyzja na pewno przemyślana i w mojej ocenie - trafna. Ciężko byłoby mi teraz po przeczytaniu znaleźć tytuł, który trafniej oddawał by jej kwintesencję. Dzieło Miłoszewskiego przepełnione jest gniewem. Od samego początku do końca. Narastającym emocjom, które znajdują swój upust dopiero na końcu.
sobota, 5 września 2015
"Cierpienia młodego Wertera" - czyli o cierpieniach czytelnika
Znowu na tym blogu mam okazję przedstawić wam jedną z lektur szkolnych. Na pewno w najbliższym czasie jeszcze kilka się ich pojawi, bo szkoła a w tym roku mam ich naprawdę bardzo dużo. Do tego olbrzymia dawka materiału do nauki z innych przedmiotów sprawia, że ledwo co mam czas oddychać, o czytaniu utworów z poza kanonu nawet nie wspominając. Ale myślę, że uda mi się raz na jakiś czas przeczytać coś tak dla siebie. Na razie zapraszam Was do zapoznania się z moją opinią na temat jednego z klasyków literatury światowej.